Ostrowski do Bodnara: Przychodzi mi na myśl zaparcie się św. Piotra
Nie milkną echa akcji ABW w domach polityków Suwerennej Polski, m.in. w domu byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. To kolejny, po przejęciu mediów publicznych oraz Prokuratury Krajowej ruch nowej władzy, wokół którego narosło wiele wątpliwości prawnych. Chodzi o sposób dokonania przeszukań.
W obszernym wpisie zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski zwraca się do Bodnara. "Pytam o Pana rachunek sumienia jako Prokuratora Generalnego. Większość Polaków w tym czasie zastanawia się nad tajemnicą Zmartwychwstania. Sam do nich należę. Wspominając historię ostatnich dni Jezusa przed Zmartwychwstaniem, przychodzi mi na myśl zaparcie się Piotra. Trzykrotne, jak wiadomo. Pan w ostatnim czasie co najmniej trzykrotnie zaparł się prawa" – zauważa.
Ostrowski: Jaka będzie pana historia?
Następnie wylicza: "Pierwszy raz, przyzwalając na wyniesienie nieobiektywnych, pisanych na zamówienie polityczne opinii prawników w sprawie statusu Dariusza Barskiego, do rangi źródeł prawa. Drugi raz, przyzwalając na dokonywanie rewolucji kadrowej o cechach 'nocy długich noży' w prokuraturze, rękami osób nieuprawnionych, uzurpujących sobie władzę w Prokuraturze Krajowej. Przy czym skutkiem obu tych grzechów prawnika było wygenerowanie niespotykanego nigdy w historii sporu o to, czy prokurator jest prokuratorem. Trzeci raz, przyzwalając na naruszenie elementarnych praw Zbigniewa Ziobro, wynikających z kodeksu postępowania karnego".
"Mam tu na myśli sposób przeprowadzenia przeszukań w jego nieruchomościach. Zmusił Pan Zbigniewa Ziobro do przerwania terapii ratującej jego życie. Biblijna historia Piotra pokazuje, że jesteśmy tylko ludźmi, którzy czasami upadają, ale też potrafią powstać. Jaka będzie Pana historia jako prawnika, którego rządy mają wpływ na praworządność w Rzeczpospolitej? Pytam o Pana rachunek sumienia…" – kończy prokurator Michał Ostrowski.